Oczko do oczka ... i zaczęły się wyłaniać różne stworki. Na początku pokraczne, trochę śmieszne, trochę straszne. Potem szło już lepiej. Sami osądźcie jak mi idzie teraz. Będę wdzięczna za opinie i rady.
I jeszcze jedno. Podziękowania dla Gosi i Szymona bo bez nich ta strona by nie powstała.
Muszę przyznać, że bodźcem, który popchnął mnie w kierunku szycia zabawek, była moja córka Julia. Zawsze lubiła i doceniała zabawki robione ręcznie. Pierwszą zabawką uszytą dla Julki był mały, pomarańczowo- niebieski króliczek. Moja córcia chodziła jeszcze wtedy do przedszkola. Króliczek powstał nocą, a kiedy Julka obudziła się rano i zobaczyła króliczka, była wniebowzięta. Nowa zabawka powędrowała z nią oczywiście do przedszkola. Następnego dnia koleżanka Julki błagalnym wzrokiem popatrzyła na mnie i poprosiła o takiego samego. Jeżeli chodzi o szydełkowanie - to oczywiście też sprawka Julki. Zobaczyła w internecie szydełkowego szczurka i zakochała się w nim. Niestety finanse nie pozwoliły nam na zakup tej pięknej zabawki, więc zainwestowałam w szydełko i tak się zaczęło.
Pages
Cały świat z włóczki!
Odwiedziło nas
Obserwatorzy
Kategorie
- Bobry (1)
- bransoletki (14)
- breloki (1)
- broszki (63)
- dinozol (5)
- elfiki (9)
- gąsienice (4)
- jeże (15)
- koniki (13)
- koty (90)
- króliczki (33)
- liski (4)
- małpki (16)
- mamuty (2)
- misie (91)
- motyle (11)
- myszki (55)
- naszyjniki (2)
- nietoperze (3)
- owady (4)
- owieczki (2)
- pieski (10)
- ptaszki (66)
- różne (35)
- rybki (3)
- słonie (25)
- stworki (89)
- świnki (4)
- tapiry (1)
- torebeczki (6)
- wiewiórki (2)
- wilki (3)
- Wymianki (6)
- zwierzaki w domkach (22)
- żabki (18)
- żółwie (4)
- żuczki (4)
Archiwum bloga
Popularne posty
-
Wszystkim Stałym Czytelnikom i Tym , którzy zatrzymują się tu tylko na chwil ę, z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych ...
-
Ten jegomość na zdjęciu, to kotek Bolo. Uwielbia niespodzianki i podróże. Lubi być przytulany, głaskany i kochany. Przyjrzyjcie mu s...
-
Hej, Hej ! Poznaliście wczoraj Jeżynkę i dla tych wszystkich, którzy kochają jeże ogłaszamy CANDY. Kto chce, by Jeżynka przyjechał...
-
Gdy tylko doszyłam oczęta do łebka, kociątko uśmiechnęło się do mnie i wymiauczało swoje imię - Biru. Oznajmiam Wam, że uwielbia łaskotanie...
-
Mała puchata jeszcze sówka, która dzięki temu, że jest wiercipiętą przeżywa różne przygody. Ostatnio wyruszyła ze swojej przytulnej dziu...
-
Przedstawiam Wam dzisiaj pewną małą istotkę, to Dzielna Mróweczka. Chociaż malutka, to jednak sercem wielka. Dzielna Mróweczka pomaga w...
-
Takie miłe zaskoczenie. Jednak Komuś moje prace się podobają. Bardzo Ci dziękuję ilapop Szczegóły
-
Kolejna sówka w naszej rodzinie zawdzięcza imię pierwszej mgle wraz z którą się u nas pojawiła :) Jest ona trochę tajemnicza i niewiele op...
-
Czy znacie myszkę, która przyjaźni się z sowami ? Nie ? To przedstawiam Wam Teosia, który gdy tylko skończyłam go dziergać poprosił o &quo...
-
To jedna z prac, która powoduje, że buzia sama mi się uśmiecha. Stworek, którego nazwałam Kosmate Szczęście. Chyba zawitał do nas z jakie...
4 komentarze:
Fajna historia, widać, że Julcia jest inspiracją do nowych pomysłów. Ciekawe jaka następna rzecz się jej spodoba;)
Aż się boję, bo wyobraźnię moja córka ma ogromną :)
Świetna historia! Ja też szydełkuję z przypadku. Podobnie jak Ty zapragnęłam mieć szydełkowe ozdoby na choinkę i tak się zaczęło.
Gdyby nie nasze pragnienia, byłoby chyba nudno :) Czasami człowiek nie wie co w nim drzemie, a takie małe bodźce pozwalają na ujawnienie nowych umiejętności i to jest fajne :)
Pozdrawiam
Gosia
Prześlij komentarz