niedziela, 2 października 2016

Mgiełka

Kolejna sówka w naszej rodzinie zawdzięcza imię pierwszej mgle wraz z którą się u nas pojawiła :)
Jest ona trochę tajemnicza i niewiele opowiada o sobie. Jednak bardzo szybko znalazła sobie u nas przyjaciół.  Myślę, że stało się tak, ponieważ jest  wśród nas wielu miłośników zbierania i jedzenia grzybów, a Mgiełka to największy  ,,grzybiarz" jakiego do tej pory poznaliśmy.'  Pierwsze letnie  mgły zazwyczaj zwiastują porę, w której w naszych lasach pojawiają się podgrzybki, borowiki, maślaki, koźlarze, rydze i wiele  innych grzybów.  Każdy z nas, idąc na grzyby z Mgiełką czuje się bezpiecznie, ponieważ mamy mistrza i znawcę grzybów na wyciągnięcie skrzydła ;)   Spędzamy aktywnie czas, chodząc po lesie i odpoczywając na łonie natury, czego życzymy wszystkim naszym czytelnikom : Mgiełka i Ja. Darz bór. :)