czwartek, 30 lipca 2015

Ikar

Szczurek Ikar  zafascynowany jest lotem.  Chciałby mieć skrzydła i latać jak ptak.  Zawsze z zachwytem spogląda w niebo.  Często widzimy jak wdrapuje się na drzewo, staje na gałęzi i rozpościera swoją pelerynkę, by chociaż w ten sposób złapać i poczuć wiatr :) Ikar to także wielki marzyciel i romantyk.  My wierzymy w to,  że w końcu uda mu się wzbić w powietrze i spojrzeć na ziemię z lotu ptaka :)







poniedziałek, 27 lipca 2015

Tęczowa "Wyżeraczka" :)

Przedstawiam Wam dzisiaj małego, tęczowego żarłoczka w postaci bransoletki.  Nazwałam ją Tęczową Wyżeraczką,  ponieważ jej nieposkromiony apetyt zaskakuje niejednego wielbiciela jedzenia. Ta kolorowa gąsieniczka uwielbia chrupać listki i płatki kwiatów, pewno dlatego jest tak ubarwiona. Jej wesołe usposobienie rozchmurzy  najbardziej posępne czoło.  Siedząc na rączce potrafi opowiadać niezwykłe historie i wprowadzać w świat raczej niedostępny nam ,,Mugolom'' hi hi hi.  Warto jej posłuchać i oderwać się czasami od rzeczywistości :)


czwartek, 23 lipca 2015

Rosalka

Nasza Rosalka to kwiatowa dama.  Uwielbia krzewy dzikiej róży i wszystko co się wokół nich dzieje. Taki krzew to dom dla wielu gatunków owadów, ptaków czy małych ssaków. Rosalka jest zaprzyjaźniona z wieloma mieszkańcami, jednak szczególnie  z poznanym przez Was Gerwazym i Calinkiem.  Razem urządzają  sobie herbatki pod krzewem dzikiej róży.  Oczywiście do filiżanki herbatki, nasza gospodyni wyciąga ze swojej spiżarni konfitury z owoców dzikiej róży, ciasteczka owsiane i sok z czarnego bzu, mm.... pychotka. Jeżeli się dobrze przyjrzycie, to na kwiatku zauważycie ciemnego chrząszcza o długich czułkach, to kolejny znajomy naszej Rosalki. Dowiedziałam się od niej, że żuczek nazywa się Omomiłek, fajnie , no nie :)









wtorek, 21 lipca 2015

Miodowa Kropelka

Nasz nowy miś to Miodowa Kropelka.  Jest słodki jak miód, a jego kolor mieni się od żółtego, przez złoty, do bursztynowego :)  Uwielbia wszystko, co związane z miodem. Zna się jak mało kto na pszczelarstwie, potrafi rozpoznać miododajne rośliny i znajduje w mgnieniu oka królową pszczół. Jednak jak widzicie na zdjęciach,  ma również inne zainteresowania.  Jest wielkim smakoszem pachnących, soczystych moreli.  Właśnie tam znaleźliśmy naszego misia.










sobota, 18 lipca 2015

Śpiący Łakomczuszek

Pewnego letniego dnia, nasza rodzina wybrała się na spacer za miasto. Trzeba Wam wiedzieć, że mamy zacięcie biologiczne i korzystamy z każdej okazji, aby coś ciekawego wypatrzyć, a czasami nawet odkryć coś, co już dawno odkryte zostało :) .  Tak też było tym razem.  Zaglądaliśmy pod każdy krzaczek, wybujały kwiat czy dziko rosnące zioła. I co znaleźlimy ? Naszym oczom ukazał się śpiący słodko grubasek.  Nazwaliśmy go, a właściwie ją Śpiącym Łakomczuszkiem.  Gąsieniczka tak słodko i mocno spała,  że nawet nie zorientowała się, że jest obiektem małej sesji fotograficznej :) Nie mieliśmy sumienia,  by ją budzić, więc po cichu wycofaliśmy się, życząc jej  szeptem słodkich snów :) Wrócimy jednak w to miejsce,  ponieważ zżera nas ciekawość, co wyrośnie z tej żarłocznej gąsieniczki.










środa, 15 lipca 2015

Kitka

Nasza Kitka to wielbicielka jabłek, pod każdą postacią. Potrafi się nimi zająć od kwiatka, po dojrzały owoc.  Wie jak przycinać jabłonie, chronić kwiaty i pielęgnować owoce.  Kiedy zbliża się jesień, następuje czas zbiorów i przetworów, Kitka jest  w siódmym niebie :)  Jedną z ulubionych postaci jabłka naszej Kitki jest szarlotka, oczywiście na kruchym cieście, ze skórką cytrynową, a jabłuszka musowo z cynamonem i rodzynkami.  Mmmmm pycha :)  Takie specjały  można spotkać tylko u nas, ponieważ Kitka nie zdradza swojego przepisu i nigdzie, zapewniam nigdzie nie skosztujecie takiej pyszności.  Jednak niejedna mama i babcia ma swoje wypróbowane przepisy na szarlotkę, a my pamiętamy te smaki z dzieciństwa i czasami tęsknimy za kawałkiem ciasta z jabłkami i beztroskim czasem.  Wtedy, najlepszym lekarstwem na taki nostalgiczny nastrój, może być inna forma jabłuszka - ,,wesoły'' CYDR hi hi hi ...





poniedziałek, 13 lipca 2015

Kremówka podróżniczka - broszka

Jak widzicie na poniższych zdjęciach Kremówka uwielbia podróże ! :) Nasza kotka często wybiera się na wycieczki, o których nam nic nie mówi.  Dowiadujemy się o nich dopiero ze zdjęć.  Ta mała istotka chadza swoimi ścieżkami, nikogo nie pytając o zgodę :) Jednak nie można się na nią za to zbyt długo gniewać,  ponieważ jej uśmiech rozbraja,  a opowieści z podróży rekompensują wszystko. Dowiedzieliśmy się ostatnio co wydarzyło się w Paprotkowym Lesie,  o czym szumią fale Bałtyku i dlaczego kwiatki kochają letni wietrzyk. Sami widzicie na Kremówkę nie można się gniewać :)


sobota, 11 lipca 2015

Dinofant

Mamy nowego, niebieskiego słonika o zamiłowaniu do wszelkiego typu dinozaurów.   Potrafi godzinami opowiadać o skamielinach, paprotnikach, olbrzymich owadach, ale najbardziej lubi opowieści o dinozaurach.  Jego największym ulubieńcem jest Tyranozaurus Rex.  Myślę, że wśród wielu miłośników dinozaurów, ten ,,dinek'' wywołuje dreszczyk emocji, szczególnie po obejrzeniu serii Jurassic Park.  Mam nadzieję, że dowiemy się jeszcze wielu ciekawych rzeczy o dinozaurach i ich zwyczajach.









środa, 8 lipca 2015

Calinek - leśny myszonek

Pogoda sprzyja wypadom do lasu, więc jak tylko możemy, korzystamy.  Ostatnio, wśród poszycia spotkaliśmy ciekawego świata myszonka.  Bardzo ufny i przyjacielski myszonek, sam nas zaczepił i wciagnął w interesującą rozmowę o lesie.  Myślę, że mało kto wie więcej o leśnych owocach, ziołach  i mieszkańcach lasu.  Nasz nowy przyjaciel pokazał nam miejsce, gdzie można znaleźć największe jagody w okolicy, gdzie bije leśne źródełko i gdzie nawet podczas suszy można znaleźć dorodne borowiki.  Mysi maluszek ma dość osobliwe imię - Calinek.  Jest malutki jak Calineczka, mieszka w rękawiczce i uwielbia bajkę o Calineczce.  Mam nadzieję, że jeszcze niejeden raz Calinek wskaże nam, gdzie szukać najdorodniejszych darów lasu :)









poniedziałek, 6 lipca 2015

Lolek

W niezapominajkowym ogrodzie można spotkać niezapominajkowego strażnika.  Każdy kto go spotka, od razu się zorientuje, kim jest.  Nasz strażnik, bardzo podobny jest do niezapominajek :) (oczywiście chodzi mi o kolory hi, h,i hi).  Pomimo swojej dość okrąglutkiej postury, porusza się bardzo lekko wśród kwiatków i dba o ich dobre samopoczucie.  Zagląda pod listki, przygląda się łodyżkom i wygląda mszyc, tarczowników, pomrowików.  Jeżeli pojawią się grubsze okazy, po prostu zaprasza na obiad szpaka Hieronima, a jeżeli to mniejsze szkodniki, prosi o pomoc mrówki z zaprzyjaźnionego mrowiska pod krzakem bzu.  Tak radzi sobie ze szkodnikami.  Gorzej, gdy nastanie susza, ale i na to nasz strażnik ma sposób.  Wybiera się w odwiedziny do bobra Castoro i sprawa załatwiona.  Kilka godzin i nawodnienie gotowe. Tak to sobie radzi nasz przyjaciel niezapominajowego ogrodu.  A,  jeszcze jedno, prawie bym zapomniała  -  hi, hi, hi.  Nasz strażnik to Lolek !!!









czwartek, 2 lipca 2015

Drzewny Łazik

Takiego  żabula jeszcze nie spotkałam. Wygadany, elegancki, a muszki zamiast zjadać, nosi pod szyją :) Dowiedziałam się od niego, że nasza Moczarkowa Księżniczka ma nowe stadko małych kijanek, które rozrabiają w grążelowym stawie.  Powiedział mi też, że trzciniak Trzeszczak wychowuje kukułcze pisklątko, a bocian Klekotek wybrał się na wyprawę ze swoimi dziećmi.  Jednym słowem informacje z pierwszej ręki.  Nasz elegancki Drzewny Łazik, ma jeszcze jedną pasję - łazi po drzewach.  Jak tylko zobaczy jakieś krzaczki, czy drzewka od razu wspina się na nie i czai się na swój ulubiony ,,obiad''  czyli ważki.