czwartek, 28 maja 2015

Rudzik

Takiego kota jak ten, jeszcze nie było w mojej zagrodzie.  Wyobraźcie sobie, że to rudawe kocisko zaprzyjaźniło się z pewną rodzinką ptaków, które uwiły sobie gniazdo w najspokojniejszej części ogrodu, pod krzakiem agrestu.  Myślę, że każdemu przyjaźń kota z ptakiem wyda się trochę dziwna. Jednak jako ,,naoczny'' świadek mogę to potwierdzić. Okoliczności zawarcia przyjaźni były bardzo burzliwe. Nasz kot wkroczył w ostatniej chwili, aby uratować życie samiczce siedzącej na jajkach. Starł się z dużo większym od siebie kocurem, który właśnie wypatrzył sobie niezły obiad.  Tak więc, nasz dzielny kotek został nazwany Rudzikiem, nie tylko z powodu koloru sierści, ale również z powodu ptaka, którego uratował.  Tym ptakiem był dość popularny Rudzik o rudordzawej piersi i bokach, który teraz co ranek odwdzięcza się naszemu Rudzikowi :)  pięknym śpiewem.












2 komentarze:

Kasia z Różności pisze...

W czapie wygląda super :)

fabryka-oczek pisze...

Rudzik stwierdził, że nie będzie jej zdejmował :)
Pozdrawiam
Gosia

Prześlij komentarz