poniedziałek, 9 marca 2015

Bluebird :)

Niedawno znaleźliśmy pod iglastym drzewkiem, niebieskie jajko.  Jak widać na zdjęciu, dość duże. Chociaż wiedzy ornitologicznej trochę mamy, to jednak ,,znalezisko'' pozostaje zagadką :) Nie musieliśmy zbyt długo czekać, aby objawiło się nam  drugie wcielenie jajka.  Początkowo było tylko pęknięcie, które dosć szybko zaczęło się rozchylać.  Naszym oczom ukazał się puchaty jegomosć, o bliżej nieokreślonej taksonomii.  Z racji problemów z porozumieniem z naszym nowym gościem, musieliśmy sami jakoś go nazwać.  Pierwsze co przyszło nam do głowy, to Bluebird.  Mam nadzieję, że trafiliśmy z nazwą.  Jeżeli macie inne propozycje na jego nazwę, to zapraszam do komentarzy z propozycjami. Dodam jeszcze, że ta ptaszyna to niezwykle pocieszna istotka. Potrafi rozbawić do łez i pięknie śpiewa.  Teraz zamiast  budzika rano słyszymy piękne świergotanie.


0 komentarze:

Prześlij komentarz