niedziela, 20 grudnia 2015

Wesołych Świąt

Kochani, czas upływa bezlitośnie szybko. Tylko kilka dni pozostało do Świąt Bożego Narodzenia. Dlatego dla wszystkich, którzy zaglądają tu regularnie i dla tych, którzy zajrzą od czasu do czasu oraz tych, którzy po prostu zabłądzili i zatrzymali się na chwilę:
                                                        Zdrowych, Wesołych
                    i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
Niech wigilijny stół połączy Wasze rodziny w radosnej atmosferze i niech ona trwa, trwa i trwa :)




sobota, 12 grudnia 2015

Kitek

Zawsze mnie rozczulają najmniejsze moje stworki.  Bardzo trudno wyczarować szydełkiem taką postać, ale efekt łapie za serducho.  Mój nowy kotek o imieniu Kitek, jest naprawdę malutki, a jego łóżeczkiem  jest maleńka rękawiczka. Kiedy tylko Kitek został "wyszydełkowany", zwinął się w kłębuszek i zasnął.  Jednak niech Was nie zwiedzie leniwy charakter naszego kotka.  Choć malutki, to naprawdę charakterny z niego Kitek:)  Jak każdy kot, chodzi swoimi drogami i ma swoje zdanie.  Ostatnio, w jakimś  przyrodniczym filmie usłyszałam, że nasze domowe koty, mają taki sam charakter jak lwy.  Wyobraźcie sobie co by było, gdyby były ociupinkę większe .....  Chyba dobrze, że są takie jakie są.  Jednak każdy, kto ma kota w domu, może śmiało powiedzieć, że mieszka z lwem, choć może być niewiele większy niż nasz Kitek :)






niedziela, 6 grudnia 2015

Nusia i Tuś

W zimową, ciepłą niedzielę pragnę moich czytelników zainteresować dwójką małych, uroczych lisków.  Wiadomo, jak liski, to urwiski.  Skaczą, biegają i się kryją.  Jedyny czas, kiedy zachowują się  spokojne, to moment kiedy przypinamy je do czapki, bądź szala i wychodzimy na spacer.  Wtedy nasze rudzielaski łypią oczami na lewo i prawo. Z wielką radością przyglądają się każdej złamanej trawce, poruszonemu listkowi, czy buszującemu w ściółce kwiczołowi ( dla laików - kwiczoł to gatunek ptaka :) )  Nasze liski to Niusia, ostrożniejsza i bardziej nieufna oraz Tuś, raptus i nicpoń.  Myślę, że nie jedna mama, ma w domu taką Nusię i Tusia  :) :)









niedziela, 29 listopada 2015

Iwo artysta :)


Iwo to niespokojna dusza, stale szukająca inspiracji. Ciągle wędruje, by znaleźć to czego szuka :) Ostatnio dowiedział się o pięknym, magicznym ogrodzie i postanowił uwiecznić go na swych obrazach, we wszystkich  możliwych odsłonach matki natury. Nie zraziło go to, że jesień maluje już przymrozkami. Poprosił nas, by zawieźć go tam, więc cóż było robić ? :) Smutno nam było rozstawać się z Iwo, ale wiemy, że niedługo obejrzymy bajeczne krajobrazy na jego płótnach. I to dodaje nam otuchy. Pozdrawiamy magiczne miejsce na Ogrodowej :)



poniedziałek, 23 listopada 2015

Dziabąg

Dzisiaj, na pochmurne i zimne dni, coś pogodnego i wiosennego.  Z zakamarków mojego komputera, wygrzebałam zdjęcia różowiutkiego, wesołego Dziabąga.  Zapewniam, że taki przyjaciel znajdzie dla nas zawsze promyczek słońca, nawet w  najbardziej pochmurny dzień. Znalazłam go wśród kwitnących, wiśniowych gałązek.  Drzewko wydało już owoce i opadły liście, a my z Dziabągiem śmiejemy się przy herbatce z wiśniowym sokiem i wspominamy wspaniały słoneczny dzień, który rozpoczął naszą znajomość.








piątek, 20 listopada 2015

Indiana

Oto najodważniejszy z odważnych,  podróżnik nad podróżnikami :)  Niestraszna mu przejażdżka na dzikim kocie, czy lot na sowim grzbiecie.  Potrafi zahipnotyzować węża i przechytrzyć nawet najsprytniejszą kunę.  Pomimo swojego młodego wieku, okrążył już kulę ziemską dwa razy.  Przyglądał się wędrówkom kaszalotów, widział tarło łososi pacyficznych i polował na antylopy z plemieniem Masajów.  Jego idolem jest filmowy Indiana Jones i dzięki jego przygodom, zapałał gorącą miłością do podróży i przygody. Przed Wami Indiana :)






środa, 18 listopada 2015

Łobuziak

Przed Wami stoi dzisiaj mały Łobuziak, misiak  który psoci, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. Widzicie go w chwili, gdy minę ma niezadowoloną.  Powodem takiej miny jest konfiskata misiowej procy, z której strzelał do sikorek. Misiek jednak, pomimo otrzymanej bury, nie przejął się i znalazł kluczyk od kryjówki, w której wylądowała proca. Trzyma go w łapce i tylko czeka by ją odzyskać  :)








sobota, 14 listopada 2015

Kolczasta Helcia

Dzień już coraz krótszy, za oknem pochmurno i zimno. Wszystkie jeże poszły już spać. No, prawie wszystkie :)  Nasza Kolczasta Helcia, wcale nie myśli zapaść w sen zimowy.  Biega od koleżanki do koleżanki, tu na herbatkę z malinami, tam na ciasteczka z konfiturą poziomkową i rośnie, rośnie, rośnie ( dla niewtajemniczonych tyje :) ) Mamy tylko nadzieję, że wreszcie, jak każdy normalny jeż zaśnie, aż do wiosny.  Nie martwimy się, że nieco ,,urosła''.  Wszystkie jeże tak mają i jest to oznaką ich zdrowia.  Pamiętajcie, że będzie ze swoich fałdek korzystać, aż do wiosny.  Czasami żałuję, że nie potrafię zrzucać ,,fałdek'' jak nasza kochana Kolczasta Helcia.








wtorek, 10 listopada 2015

Małpka Długołapka

Przedstawiam Wam Małpkę Długołapkę, małą  przylepę, która  gdy tylko ktoś jej się spodoba, zarzuca mu łapki na szyję i już nie puszcza.  Jednak robi to w taki słodki sposób, że nie można na nią się gniewać :) I tak było w tej historii, którą teraz usłyszycie. Był słoneczny, jesienny  i dość wietrzny dzień.  Małpka Długołapka  wybrała się na spacer. Po dość długiej wędrówce trafiła do krainy, w której można znaleźć niesamowite i oryginalne przedmioty. Oglądała je  z wielką uwagą. Obok małpki stanął złotowłosy chłopiec, na  chwilkę  ich wesołe spojrzenia się spotkały. Nim chłopiec się zorientował, małpka zarzuciła mu łapki na szyję i przytuliła mocno. Była to miłość od pierwszego wejrzenia. Małpka Długołapka zamieszkała z chłopcem,  który jak się później okazało miał na imię Antoś i był księciem Królestwa Czekolady.  Mam nadzieję, że będą  spędzać ze sobą słodkie czekoladowe chwile :)




sobota, 7 listopada 2015

Cesia

Cesia to mała, rezolutna myszka, która  wiecznie gdzieś wędruje. Ma spore grono przyjaciół, z którymi często organizuje wycieczki po pobliskim lesie i parku.  Z tych wycieczek przynosi zawsze jakieś ciekawe znaleziska :) Ostatnio znalazła piękne  piórko sójki , z którego zrobiła  śliczny wisiorek. Muszę Wam zdradzić, że Cesia ma wyjątkowego nosa do znajdowania dorodnych prawdziwków. Dzięki tej umiejętności mamy spory zapas suszonych grzybków na wigilijne potrawy:)




poniedziałek, 2 listopada 2015

Wyżeraczek

Wita Was dzisiaj kolejny Wyżeraczek. Małe, wesołe stworzenie, które uwielbia zabawę w chowanego. Potrafi rozśmieszyć i podzielić się dobrym humorem. Razem ze wszystkimi mieszkańcami dorodnego jałowca, na którym ma swój domek, organizuje czwartkowe podwieczorki. Spotykają się na nich i wesoło dyskutują na różne tematy. Ostatnio rozmawiali z maleńką sikorką Zuzią o tym jak przygotować się do zimy, która podobno w tym roku ma być dość sroga. Uzgodnili, że poproszą osiedlowe dzieciaki o pomoc :)








środa, 28 października 2015

"Just - in " Time

"Just-in "Time to mały, biały myszonek, który nigdy się nie spóźnia.  Pomaga mu w tym zegarek, dzięki któremu nie traci  ani minuty.  Z zegarkiem myszki wiąże się ciekawa historia.  Pewnego ranka "Just-in " Time obudził się wcześnie i wyszedł do parku na spacer. Zauważył, że pomimo wczesnej pory nie jest w parku sam. Na ławeczce siedział zasmucony chłopiec. Myszka postanowiła zapytać chłopca o przyczynę smutku i wskoczyła na ławkę obok niego. Chłopiec zdziwił się widokiem myszki,  a kiedy zaskoczenie minęło, opowiedział dlaczego jest smutny. Okazało się, że
Maciek, bo tak na  imię miał chłopiec, zgubił poprzedniego dnia podczas zabawy w parku scyzoryk, który był prezentem od dziadka. Chłopcu bardzo szkoda było tego prezentu i dlatego z samego rana przybiegł, by dalej szukać. "Just-in" Time postanowił pomóc Maćkowi. Zaangażował do pomocy wszystkie parkowe zwierzaki. Wyobraźcie sobie, że scyzoryk znalazł się po niecałej godzince. Maciek tak ucieszył się , że w nagrodę wręczył myszonkowi zegarek.  Teraz spotykają się codziennie w parku o 15:30 :)







sobota, 24 października 2015

Myszka Szur Szur


Dzisiaj przedstawiam Myszkę Szur Szur, małą strojnisię :) To maleństwo uwielbia być w ruchu. Dlatego też, gdy zostanie przypięta do szaliczka, sweterka czy torebki, wesoło strzela oczkami i popiskuje z radości.  Trzeba uważać na tę małą istotkę, by się gdzieś nie zawieruszyła,  bowiem uwielbia myszkować w różnych zakamarkach.  Słychać wtedy jedynie cichutkie szur szur :)







wtorek, 20 października 2015

Oczolarnik

Pewnego, wiosennego dnia wybraliśmy się na spacer i jak zwykle uważnie obserwowaliśmy przyrodę. Nagle, naszą uwagę zwróciła  puchata kuleczka,  która wielkimi oczyskami  patrzyła na nas ciekawie. Siedziała sobie na gałęzi i nie wiedziała czy odfrunąć, czy zacząć rozmowę.  Jednak ciekawość zwyciężyła i ptaszyna odezwała się do nas śpiewnym głosem. Dowiedzieliśmy się, że mieszka w koronie starego dębu i przyjaźni się z wiewiórką Rudą Kitką. Ptaszyna obiecała,  że opowie nam  o mieszkańcach starego dębu, a także że przedstawi nam swoją przyjaciółkę. Zdradzimy Wam, że ptaszek dotrzymał słowa, a dzisiaj i my przyjaźnimy się z Rudą Kitką :)








sobota, 17 października 2015

Szuwarek

Dzielna i pomocna żabka,  którą widzicie przed sobą, to Szuwarek. Uwielbia pomagać i jest bardzo wrażliwy na cudzą krzywdę. Ostatnio pomógł małym kijankom Żaby Chlapki, które wpadły w pułapkę węgorza Długiego Metra.  Jak widzicie, Szuwarek nosi na szyi mały imbryczek, z którego często korzysta. Zaparza w nim bowiem napar z kłącza tataraku, którym raczy się dla lepszego samopoczucia. Wyobraźcie sobie , że nasza żabka potrafi też sporządzać z tataraku perfum. Po ten pięknie pachnący i oryginalny specyfik, ustawiają się do Szuwarka kolejki. Wiem co mówię, ja też dostałam mały flakonik :)