niedziela, 9 listopada 2014

Don Chichot

Popatrzcie na tego wesołka, od samego rana szczerzy kiełki w uśmiechu.  Don Chichot,  bo takie dostał imię potrafi zarazić śmiechem nawet najbardziej odpornych. Dziesięć minut z Don Chichotem potrafi uodpornić nas na zły humor. Taka mała racja śmiechu z naszym kociakiem, powinna być aplikowana każdemu od samego rana.  Zapraszam  więc wszystkich do rozpoczynania dnia z różowym Don Chichotem.  Ostanio ten chichotek wybrał się w tajemnicy z naszą pociechą do szkoły. Wyobraźcie sobie, że gdy wróciła do domu,  nie było na jej twarzy tak  jak to zwykle bywa,  grymasu niezadowolenia :)


2 komentarze:

Kasia z Różności pisze...

Różowy przystojniak :)

fabryka-oczek pisze...

Dziękuję Kasiu :)
Pozdrawiam serdecznie
Gosia

Prześlij komentarz