poniedziałek, 13 października 2014

Miau czy hau ?


Powariowały ostatnio te moje zwierzaki,  jedno zamówiło sowią czapeczkę, inne czapeczkę pieska, jakie będzie następne nakrycie głowy ?  Czas pokaże :)  Dzisiaj przedstawiam Zoję, kotkę, która zaprzyjaźniła się ze wszystkimi osiedlowymi psiakami.  Nie wiem jak to się dzieje,  ale Zoja,  gdy tylko wychodzi na spacer, gromadzi wokół siebie całe szczekające stadko.  Ulubieńcem Zoi jest jamnik Radar.  Razem biegają po znanych tylko sobie ścieżkach  i  wymyślają  kocio-psie psikusy. Ostanio Radar woził Zoję na grzbiecie, niby Mustang,  a ona zadowolona wymiaukiwała glośno niczym czerwonoskóry jeździec. Wzbudzało to dość głośne salwy śmiechu przechodzących obserwatorów.


2 komentarze:

A pisze...

cudna :))

fabryka-oczek pisze...

Dziękuję :)
Ściskam mocno
Gosia

Prześlij komentarz