Kulamy się dalej :)

Kolejny misiokulek, tym razem w beżach :)  Ten osobnik kocha kakao  i lody czekoladowe, ale na szczęście lubi ruch, dlatego też do kuleczki jeszcze mu trochę brakuje.  Podczas  zdjęć dowiedzieliśmy się też czegoś nowego o naszym miśku. Mianowicie prędkość z jaką misiek kulał się z pnia drzewa, to prędkość jakiej nie udaje się ująć w migawce aparatu :)

Elegancki Al-Nabi

Dzisiaj przed Wami  konik o  dźwięcznym imieniu Al-Nabi. Zawsze przygotowany na to, by wziąć udział w najwytworniejszym przyjęciu.  Ma duszę romantyka i uwielbia poezję.  Często daje się namówić na występy publiczne ,  recytuje wówczas wiersze, całkowicie przepadając w poetyckim świecie.

Kulamisie ! :)

Powstała u nas nowa seria miśków,  którą nazwałam  "Kulamisie".  Dzisiaj przedstawiam Wam pierwszego, białego Kulamisia. Grubiutki z krótkimi łapkami i nóżkami,  wieczne napełniający brzuszek smakołykami. To zdanie najlepiej oddaje naturę tego misia.  Muszę dodać jeszcze ,  że to co uwielbiają te misiole, to kulanie się z każdego wzniesienia,  które tylko zauważą.  Wesoło turlają się z górki, chichocząc przy tym wesoło. Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że okrągły brzuszek jest bardzo pomocny przy tej zabawie :) Biały Kulamisio  kocha lody waniliowe i białą czekoladę z migdałami,  no i oczywiście jest wielbicielem cukru pudru.

....

Sopelek

Dzisiaj przedstawiam  Wam misia Sopelka.  Na zdjęciu tego nie widać, ale misio zrobiony jest z włóczki, która ma wplecioną  mieniącą się  niteczkę ,  więc wygląda naprawdę jak sopelek :)  Misiek ten uwielbia zimę i mróz.  Ciągle chce  wychodzić na spacer i  szukać w śniegu kryształków lodu. Zbiera te maleńkie kryształki  w łapki i zanosi do domu.  Niestety w domu topią mu się one szybko i misio jest niepocieszony. Czeka więc na następny spacer i kolejne poszukiwanie kryształków lodu.

Miś Słoneczko

Cieplutki misio na chłodne dni.  Misio z sercem na dłoni,  zawsze pocieszy i doda otuchy.  Wysłucha żale i szlochy ,  osuszy łzy.  Popatrzcie na tę buźkę,  czyż nie jest pocieszna?   Nasze Słoneczko uwielbia spacery i  rozgrzewającą herbatkę imbirową,  a  kiedy do herbatki dołączymy  miodowe ciasteczka,  misio jest najszczęśliwszym misiem na świecie.

Nunu

Maleńki misio ze swoim łóżeczkiem czy też śpiworkiem to Nunu.  Uwielbia przytulasy i wszelkiego rodzaju zabawy.  Jak się domyślacie, po szalonej zabawie należy się dobrze wyspać, a nasz Nunu jest do tego dobrze przygotowany.  Jest tak malutki, że z łatwością mieści się nawet w najmniejszej rączce,  czy też małej kieszonce. Bez kłopotu towarzyszy nam  w najróżniejszych wycieczkach :)

Zuzu

Kiedy  króliś Zuzu pozował do zdjęć(3 dni temu), to wszędzie było zielono, a trawka iście wiosenna. Dzisiaj biały puch pokrywa wszystko, co jeszcze niedawno można było nazwać wiosennym. A z tego najbardziej cieszą się dzieciaki, okupując okoliczne górki.  Zuzu patrzy na to wszystko trochę z niedowierzaniem, bo to przecież jego pierwsza zima w  życiu.  Nie mogę powiedzieć, żeby był tym faktem zmartwiony , raczej jest zaciekawiony.  Dzisiaj poprosił nas żebyśmy  wyszli z nim na sanki. Myślę, że będzie zadowolony z tych nowych zimowych doświadczeń :)

Ogryzek

Wesoły szczurek, uwielbiający  podgryzać smaczne kąski, to  Ogryzek.  U nas zamieszkał w pudełku przypominającym ser.  Mało kto pamięta że dawno, dawno temu była taka radziecka bajka o Kiwaczku, a w niej jednym z bohaterów był Ogryzek.  Nie była to postać kryształowa, ale wnosiła do bajki mnóstwo zamieszania i radości.  Mam nadzieję, że mój Ogryzek będzie trochę grzeczniejszy :)

Na'vi

Nie wiem co mnie podkusiło z tym niebieskim, ale  okazuje się ,  że niebieski kot naprawdę istnieje.  Jest to rasa kota rosyjsiego niebieskiego. Fajnie,   bo nie spodziewałam się.  Kot o miłym, wesołym usposobieniu i niebiesko - szarym futrze oraz niebieskiej skórze.  Takiego wam dziś przedstawiam kotka o niebieskiej skórze, jak mieszkańcy Pandory z filmu Avatar - Na'vi.  Takie też dostał imię mój kotek - Na'vi

Balbinka

Przedstawiam  Wam dzisiaj pierwszą Bulbisię,  która dostała dłuższe czułki  i dzięki temu stała się naszyjnikiem.  Mali wielbiciele tych psotnych stworków mogą nosić ją ze sobą na szyi.  Balbinka, bo takie dostała imię, uwielbia zwiedzać świat uwieszona na  na swoich długaśnych czułkach,   nie  dość , że patrzy na świat z wysoka,  to jeszcze przemieszcza się bez wysiłku.  Ciekawe w jaki sposób będzie wykorzystywać swoje  długie czułki do psot ? :)

Zaspana Andzia :)

Mała misia,  która nie może  się wyspać to Andzia.  Tuli się do każdej podusi,  jakby nic innego ją nie interesowało,  tylko to  by się wyspać.  Mamy  nadzieję,  że w końcu miśka  się wyśpi i spojrzy na świat niezaspanym wzrokiem.  Andzia ma oddanego przyjaciela Jeża Jodełkę -  także zaspanego jak ona. Myślę, że razem   śnią ten sam sen i przeżywją wspólnie wspaniałe przygody :)

Nadi czyli mądra

Wyjątkowo rozsądna i mądra sówka, którą tu widzicie to Nadi.  Ten kolorowy ptak uwielbia dyskutować  i opowiadać.  Jej opowiadania są tak barwne i kolowe jak ona sama.  Zdarza się tak,  że chcąc posłuchać o czym opowiada sówka, pod drzewem na którym siedzi, gromadzi się spora liczba słuchaczy, wzbudzając duże zainteresowanie przechodniów. Patrzcie więc w górę i uważnie słuchajcie może spotkacie naszą Nadi :)

Zielono ?

Powstała kolejna Bulbisia , tym razem zielona. Gdy zawiesiliśmy ją na drzewie zauważylismy, że zachowuje się jak listek. Bowiem  wisiała na gałązce swobodnie  i poddawała się podmuchom wiatru, kołysząc się wesoło. Jednak niech Was nie zwiedzie jej słodka minka - obserwowała okolicę uważnie,  patrząc czy nie można znaleźć  czegoś ciekawego i godnego psoty :)

Wiosna to czy zima ?

Przestawiam dzisiaj Emilkę,  małą "motylkę", którą zauważylismy podczas ostatniego spaceru .  Spała sobie cichutko wśrod świerkowych igiełek, ze słodkim uśmiechem na buźce.  Ciekawe o czym śniła ? Może o pachnących i kolorowych kwiatkach na łące, a może o tym, że lata sobie wesoło wśród innych barwnych motylków? :) Chyba jednak zmarzła troszeczkę nasza motylcia, bo po chwili znalazła się w kolorowym, cieplutkim kokoniku i już z niego nie wyszła.

Galopem w Nowy Rok

Przedstawiam Wam dzisiaj  konika Sylwestra,  energicznego zwierzaka,  który jak wszystkie nasze koniki uwielbia prędkość i swobodę. Każdego dnia zaraża wszystkich swoją energią, dlatego też myślę , że rozpoczęcie nowego roku z Sylwestrem, to dobra wróżba na kolejne dni .  Oby zarażał swoją pozytywną energią wszystkich,  których spotka na swojej drodze :)

Wraz z konikiem  Sylwestrem  składamy  wszystkim  w Nowym Roku  najlepsze życzenia,  oby ten Rok 2014 był  lepszy od porzedniego pod każdym względem :)