sobota, 9 listopada 2013

Kawowa Sowa

Siedziała sobie cichutko na gałęzi i obserwowała co dzieje się dookoła.  Nic nie uchodziło jej uwadze - to trochę dziwne, bo przecież sowy to zwierzęta nocne. Jednak okazało się,  że nie jest to zwykła sowa , a wysłannik z krainy baśni.  Sówka opowiadała nam niezwykłe historie jedna za drugą, aż słońce zaczęło zachodzić.   Zaprosiliśmy  więc  ją  do siebie, by spokojnie posłuchać.  Sówka szybko rozgościła się u nas i poprosiła o kawę :)  I tak została Sową Kawową .


2 komentarze:

anuk_pl pisze...

Ale fajny z niej puchaty puchaczyk :))))

fabryka-oczek pisze...

Dziękuję :)
Pozdrawiam
Gosia

Prześlij komentarz