środa, 23 października 2013

Strassssnie :)

Podczas  spaceru spośród liści  wyskoczył zagniewany jegomość. Gestykulował małymi rączkami i całym sobą. Właściwie nie wiedzieliśmy o co mu chodzi,  ale chyba zawzięcie bronił swojego rewiru. Nazwaliśmy go Strasnym Straskiem :) W sekrecie  mogę Wam powiedzieć, że wcale nie jest taki straszny :)


2 komentarze:

madebymali pisze...

Ale ma strasne zębiska...:)

fabryka-oczek pisze...

Strasnie dziękuję :)
Pozdrawiam serdecznie
Gosia

Prześlij komentarz