sobota, 18 maja 2013

Zielono mi :)

Konik, którego widzicie dzisiaj, dostał swoje imię za sprawą małej Basieńki, która nazywa koniki nionikami. Tak rozbawiła mnie ta nazwa, że postanowiłam ją wykorzystać. Mam nadzieję,  że Basia nie będzie miała mi tego za złe :) Tak więc, Nionik to nad podziw łagodny konik , typowy przytulasek.  Uwielbia, gdy głaszcze się jego grzywę i karmi marchewkami. Kocha kwieciste, pachnące łąki  oraz wiatr, czuje się wtedy szczęśliwy. Kto wie, może podczas, któregoś z Waszych pikników, spotkacie gdzieś Nionika ( miejcie ze sobą marchewki ) :)



7 komentarze:

Misiowa Pani pisze...

Cudowny nio..konik :)
Pozdrawiam cieplutko :)

PraceAnki pisze...

Nionik jest Spoko:)Pozdrawiam

fabryka-oczek pisze...

Dzięki Aniu :)
Pozdrawiam
Gosia

Unknown pisze...

Nonik mi troche smoka przypomina :-)Wspanialy dobor kolorow!!
Pozdrawiam serdecznie!

fabryka-oczek pisze...

Jak się lepiej przyjrzeć to masz rację hi, hi.
Dziękuję i pozdrawiam
Gosia

Plinkowo pisze...

Basieńka na pewno sie ucieszy,że jej "nionik" ma kuzyna;-) Swoją drogą właśnie słodko drzemie a pod pachą ma Bukę (Lemura, który przeszedł już w życiu wiele) i "Nionika" właśnie;))))

fabryka-oczek pisze...

Nionik Zefirek potrafi sprawić, że sny są kolorowe jak tęcza :)
Szczególne pozdrowienia dla mojej małej Muzy Basieńki
Gosia

Prześlij komentarz